Forum Reptili

Forum księstwa Reptilia

Ogłoszenie

W swoim profilu w zakładce "Dodatkowe Pola" Możecie wpisać swoje ID i nick w grze. W ten sposób będzie wiadomo kto jest kto bo czasem po nickach można sie pomylić :P

#1 2008-07-24 16:02:29

Luthrien

Arcyszaman

6597839
Skąd: Piramida Maasaan
Zarejestrowany: 2008-07-24
Posty: 84
Punktów :   
ID: 330
Imię w grze: Luthrien Secrash

Nagi ver 2.01

Metryka rasy

Wiek - do 130 wiosen, osiągają pełną dojrzałość w wieku 15 wiosen. Dzięki swoim zdolnością regeneracyjnym w ogóle się nie starzeją.

Wzrost do 7 stóp i 14 stóp długości ogona. Nie wychodzą poza granicę 7,5 stopy wzrostu, choć rosną przez całe życie. Żyją tak krótko przy swojej pozornej nieśmiertelności właśnie z powodu wzrostu. Mimo że po osiągnięciu dojrzałości rosną w bardzo wolnym tempie, ich serca nie są się w stanie przystosować i nie funkcjonują prawidłowo u gadów wyższych jak 7 stóp.

Waga u samców 70-80 kg, u samic 55-65 kg. Sam ogon zwykle stanowi 1,5* podanej masy

Księga

Drżącymi dłońmi starzec podaje ci zawiniątko. Nie wiesz ile mógłby mieć lat ale jest naprawdę stary. Takie rzeczy po prostu widać lepiej niż cokolwiek. Człowiek nigdy nie będzie w stanie ukryć swojego wieku. Nawet magia mu nie pomoże w ostateczności zdradzą go oczy. Oczy zawsze za dużo mówią. Przyjrzałeś się zawiniątku, było kwadratowe i wielkości no przynajmniej twojej głowy. Wcale nie było lekkie, zdziwiło cię jak taki staruszek doniósł to aż z centrum Tlaxclot. Znowu skierowałeś wzrok w stronę gdzie niedawno stał starzec, ale już go tam nie było. Wreszcie byłeś sam. Po rozerwaniu ochronnego pergaminu zacząłeś czytać książkę. Powoli od pierwszej strony



„Masz przed sobą historię naszych losów. W tej księdze spisane są wszystkie ważne wydarzenia które ukształtowały nas w te istoty którymi teraz jesteśmy. Gdybyśmy nie pamiętali swojej przeszłości bylibyśmy niczym, tylko epizodem na przestrzeni czasu. Czytając historie zawarte w tej książce, poznaj „Wielkich” których godne życie lub śmierć dały im miejsce w tej księdze. Może pewno dnia i ty będziesz jednym z nich”

Początki

„Niestety nasze prawdziwe początki giną w mrokach dziejów jak chyba wszystkich starych ras. Taka jest kolej rzeczy, że przeszłość ustępuje miejsca przyszłości”

Na długo zanim pojawił się pierwszy Raksha, niczym nie różniliśmy się od tych wszystkich barbarzyńców którymi teraz tak gardzimy. Nie wiedzieliśmy czym jest honor, odwaga i służba. Zależało nam tylko na przetrwaniu. Przetrwaniu za wszelką cenę. Naszym domem był las a jedynym zajęciem mord. Żyliśmy w plemionach, skłóconych ze sobą i ciągle walczących. W tych dniach mroku naszymi przywódcami byli szamani. To oni kazali nam walczyć mimo tego, że w żyłach płynęła nam ta sama krew. Powodem tych ciągłych, niepotrzebnych wojen nie był brak pożywienia, trenów łowieckich czy może samic. Chodziło tylko o jedno – życie. Według szamanów była to jedyna ofiara godna bogów. Gdybyśmy jej nie składali – mówili szamani – oni by nas opuścili i ukarali.
To były kłamstwa jak zawsze chodziło tylko o władzę.

Upadek

To jednak nie było najgorszym co nas spotkało w czasach młodości naszej rasy. Pewnego dnia do naszego lasu przybyli orkowie. Mimo że było ich mniej i nie mogli się z nami równać w uczciwej walce, wypierali nas z naszej ziemi, zabili wielu. Według szamanów orkowie byli karą. Bogowie mieli ukarać nas za to, że nie okazywaliśmy szacunku ich sługom. Zaczęliśmy wymierać było nas coraz mniej i w końcu zaprzestaliśmy walk pomiędzy sobą. Nie było już komu walczyć. Wtedy szamani ujawnili swoje prawdziwe dążenia. Przy pomocy orkowych włóczni i toporów, a także z pomocą batów zniewolili tych z nas którzy przeżyli. Nie było żadnej wielkiej bitwy w której walczylibyśmy razem o swoją wolność. Wtedy może mielibyśmy jeszcze szanse. Wszyscy zbyt dobrze pamiętali niedawne wojny. Na powrót staliśmy się zwierzętami jak niegdyś bardzo dawno temu. Jednak niewielka grupa młodzieży zdołała uciec zanim orkowie ich pojmali i zakuli w łańcuchy. Oni nie znali wojen i byli jak niezapisana tablica. Pojawiła się iskierka nadziei.

Podróż, nauka i nowe życie

Ta młodzież z gniewem i nienawiścią w sercu ruszyła na poszukiwania bogów, by siłą zmusić ich do odwołania swoich sług. Wędrowali długo nie mogąc ich znaleźć. Na swojej drodze spotykali nowe nieznane ludy. Jednym z nich byli Huanie. Te podobne do elfów ssaki także miały broń i narzędzia jak orkowie, ale zupełnie ich nie przypominali. Byli potężnym ludem który miłował pokój, a dzięki magii żył w dostatku. Nie wiadomo dlaczego zaoferowały nam wygnańcom schronienie i pomoc. Byliśmy zaskoczeni, tak bardzo zauroczeni pięknem i spokojem zamieszkiwanej przez nich krainy, że przyjęliśmy ofertę zapominając o zemście. Wszystko co umiemy dzisiaj wzięło swój początek właśnie od nich. To oni nauczyli nas jak panować nad metalem, budować nasze domy i żyć wspólnie w harmonii. Nauczyli wszystkiego co sami umieli. W tej cudownej krainie leczyliśmy rany, nie tylko ciała ale i duszy. Ucywilizowaliśmy się.

Walka i odzyskanie wolności

W końcu zapomnieliśmy o swojej przeszłości. Zaczęliśmy się odradzać, było nas z roku na rok coraz więcej. Nasi dobroczyńcy zdradzili nam też tajniki magii. Choć tylko garstka z nas nauczyła się nią władać. I wtedy znowu przybyli orkowie. Zwabieni bogactwem Huanów szukali łupów i nowych niewolników. Walczyliśmy w obronie naszych przyjaciół. Dzięki magii i nowej wiedzy pokonaliśmy orków. Wtedy powróciły wspomnienia, które zmąciły nasz spokój. W końcu opuściliśmy Huanów i ruszyliśmy do domu z którego kiedyś uciekliśmy, odzyskać honor i spokój. Przyszliśmy w nocy. Orkowie spali. Przenieśli tutaj cały swój obóz. Zaatakowaliśmy w nocy, nie mieli żadnych szans stracili już wcześniej wielu wojowników. Wyrżnęliśmy całą ich wioskę, wszystkich bez wyjątku, nawet ich młode. To była nasza zemsta, ale spóźniliśmy się ojcowie, matki, bracia i siostry już całkiem zdziczeli. Nie mogliśmy nic zrobić. Przygarnęliśmy wszystkich dla których była jeszcze nadzieja. Niech nam wybaczą ci których wtedy zostawiliśmy.

Książka ma jeszcze wiele rozdziałów do przeczytania ty jednak z ciekawości zajrzałeś na koniec. Tam dość niestarannym pismem jakby ręka która trzymała pióro była już niepewna wśród plam i kleksów. Stały dumnie słowa które wryły ci się głęboko w pamięć

Spisałem te słowa jako ostatni z żyjących, który pamiętał nasze początki. Udało mi się skończyć zanim odszedłem. Wiem, że brakowało mi talentu, ale proszę nie zmieniajcie nic niech wszystko pozostanie tak jak jest. Pamiętaj o swojej przeszłości by chronić przyszłość. Teraz mogę odejść w spokoju i z honorem

Wygląd

Nagi to osobliwe i dziwne stworzenia można powiedzieć jedyne takie w całym Fallathanie. Rzeczą która je tak wyróżnia na tle pozostałych mieszkańców tej rozległej i wspaniałej krainy jest brak nóg. te stwory poruszają się podobnie jak węże wykonując zygzakowate ruchu ogonem. Nawet dość mocno je przypominają, szczególnie te wielkie okazy takie jak: amfisbeny. Są też podobne do innych gadów żyjących w Reptilii, szczególnie do jaszczuroludzi (gdyby tylko nie ten brak nóg). Nagi to wysokie stworzenia nawet mimo tego że nie posiadają nóg. Mają w pełni wyprostowaną postawę, jak prawie wszyscy przedstawiciele inteligentnych ras. Od ziemi do czubka głowy mierzą od 6 stóp (ok 180 cm) do 7, natomiast ich ogon zwykle stanowi dwukrotną długość ich głowy i tułowia, choć zdarzają się także osobniki z dłuższymi ogonami. Całe ciała Nag pokryte są łuską, czasami też rogowymi wyrostkami (zdarza się to niestety rzadko i raczej tylko u wojowników tej rasy). Nie rosną im natomiast żadne włosy nawet na głowach są kompletnie łysi (zdarzają się pewne wynaturzenie ale o nich nie warto wspominać). Ich umaszczenie jest różnorakie i trudno tu podać jakąś konkretną zasadę odnośnie tego, jednak kolor łuski jest niezwykle istotny. Bardzo często jest symbolem statusu i pozycji w tym silnie zhierarchizowanym społeczeństwie. Barwy łusek mają różne odcienie i nigdy się nie zdarza żeby dwa takie gady miały ten sam kolor i wzór łuski. Ich ręce są długie i szczupłe, a dłonie mają pięć palców w tym jeden przeciwstawny kciuk. W budowie ciała powyżej tułowia przypominają trochę ludzi pokrytych łuską, dlatego czasami określa się ich wężoludzmi.

Społeczeństwo nag

Społeczność nag podzielona jest na kasty i silnie schierarchizowane. O przynależności do kasty decyduje zwykle kolor łuski (wniosek jest taki, że status społeczny jest dziedziczny). Nagi występują w odcieniach czerwieni, czerni, zieleni, bieli, złota i w kolorze niebieskim. Dzieli to ich odpowiednio na wojowników, roninów ,łowców, magów ,władców i artystów. Najniżej na drabinie społecznej w społeczeństwie tych stworów stoją roninowie i kasta artystów. Sytuacja roninów jest zdecydowanie najgorsza to oni zajmują się handlem, który jest uważąny w tym społeczeństwie za zajęcie niegodne i przynoszące hańbę. Niektórzy z roninów nie posiadający wielkich fortun by zacząć handel zajmują się złodziejstwem/kaperstwem lub zabijają dla ssaków lub innych nag dla pieniędzy i w zamian za ochronę. Są oni wyraźnie dyskryminowani, w praktyce sami muszą o siebie dbać (przynajmniej ta część nie posiadająca pieniędzy). Mimo to są jednak częścią społeczeństwa nag, niektórym z nich nawet udaje się dojść do wysokich stanowisk (głównie bogatym kupcom). Nie przejmują się kompletnie etykietą i takimi kwestiami jak honor i dobre maniery, dzięki czemu bez większych problemów potrafią znaleźć sobie dość intratne zajęcie. Kasta artystów jest w tylko odrobinę lepszej sytuacji jak roninowie. Mianowicie cała ich kasta chroniona jest przez prawo (a nie tylko jej część jak w przypadku roninów, kupcy) jednak nie mają żadnych przedstawicieli w śród sfer rządzących. Zajmują się głównie układaniem poezji, grą na instrumentach, opowiadaniem ciekawych historii, grą w sztukach teatralnych i tańcem ku uciesze swoich pracodawców. Najwięcej nag jest koloru zielonego i należy do kasty łowców. W ich udziale przypadło najważniejsze zadanie wśród wszystkich kast. Łowcy polują w lasach i morzach na zwierzynę. To ich ciężka praca zapewnia sprawne funkcjonowanie systemu, który zapewnia tym wężom przetrwanie. Cieszą się oni udziałem w sprawowaniu władzy i ogromnym szacunkiem wśród wszystkich prócz czerwonych nag. Pozycję uprzywilejowaną zajmują biali i czerwoni. Czyli magowie i wojownicy. Stanowią oni coś w rodzaju arystokracji nag i cieszą się licznymi przywilejami. Magowie zajmują się także kształceniem młodzieży czerwonych, złotych i co bogatszych zielonych. W zamian za swoje wysokie pozycje w przypadku zagrożenia arystokraci są zobowiązani do walki o ogólny dobrobyt nawet za cenę życia. Na szczycie są złote nagi czyli władcy jest ich zaledwie garstka (nie wiadomo dlaczego ich liczba nigdy nie jest większa jak siedmioro). Zajmują się prawodawstwem, dyplomacją a także regulują stosunki pomiędzy przedstawicielami pozostałych kast. Wszystkie nagi są zobowiązane do okazywania im szacunku. Najstarszy wśród złotych skupia największą władzę i jest określany Rakshą, czyli opiekunem.

Filozofia

Nagi wierzą w reinkarnację, czyli ciągłe odradzanie się dusz wszelkich istot w innych wcieleniach. Nie widzą dużej różnicy między śmiercią a życiem. Wielu z nich nie obawia się śmierci, a nawet nią gardzi (głównie czerwoni). Są bardzo przywiązani do swoich pozycji i tradycji (delikatnie powiedziawszy nie lubią zmian). Za wszelką cenę starają się ich uniknąć (chociaż kiedy nie mają już żadnego wyboru wprowadzają innowacje bardzo szybko i zgrabnie przystosowując je do swoich potrzeb). Odżywiają się głównie mięsem bo warzywa i rośliny uważają za pokarm ssaków. Bardzo ważna jest też dla nich kwestia honoru. Według nag każdy kto zbrukał swój honor nie zazna spokoju po śmierci a jego duch będzie się błąkał dopóki nie odkupi swoich win (innymi słowy stanie się upiorem lub wampirem).

Zwyczaje

Nagi mają wiele dziwnych zwyczajów niezrozumiałych dla innych ras. Począwszy od diety na sposobie budowania miast kończąc. Nigdy nie jedzą żadnych owoców i warzyw, od czasu do czasu zdarza się widzieć jednego z nich jak pije jakiś dziwny napar z ziół. Bardzo często owe ziele także wypalają w specjalnych drewnianych fajkach, lub w papierowych zawiniątkach. Według nich wdychanie dymu z tych ziół oczyszcza umysł i zapewnia zdrowie. Nigdy nie pijają żadnego alkoholu (poza roninami), uważają go za wymysł głupich ssaków wywołujący chorobę (tak mają raczej słabe głowy).

Wszystkie nagi w mieście żyją w specjalnie wydzielonych dla siebie dzielnicach w sąsiedztwie przedstawicieli swojej kasty. W centrum miasta leży pałac złotych. Nagi swoje domy budują z drewna i grubego pergaminu, który służy za główny budulec.

Uwielbiają kąpiele. Tak dokładnie to każda co majętniejsza naga w swojej posiadłości posiada własne łaźnie. Brzydzą się brudem i nie rozumieją jak tak wiele ssaków może gardzić czymś tak przyjemnym jak kąpiel.

Najgorszą karą jaką przewidują dla swoich współziomków jest wygnanie i ogłoszenie skazańca Ruju. Co znaczy przeklętym. Nagi wierzą, że klątwa przywiązuje do ziemi ducha zmarłego (co sprawić ma, że tamten po śmierci stanie się upiorem). Jedynym ratunek dla takiego potępieńca jest odwołanie klątwy przez tego kto ją rzucił, lub jego potomków.

Żołnierze Gizzu (do których należą głównie czerwone nagi) składają przysięgę w której zobowiązują się do przestrzegania Kodeksu Płomieni

Kodeks Płomieni

Służ wiernie i z oddaniem Rakshy
Nigdy nie wolno ci stchórzyć i uciec przed walką
Okazuj wszystkim należyty szacunek nawet wrogom
Nie możesz przelać niewinnej krwi, chyba że w imieniu „Wyższego Dobra”
Dbaj o swój honor, miecz i towarzyszy
Gardź wszystkimi którzy są niegodni i nie mają honoru
Pamiętaj bogowie nie istnieją


Legenda

Według starej legendy opowiadanej przez błękitnych, nagi zostały stworzone przez bogów na początku eonów jako przyszli władcy mórz. Istoty, które miały zasiedlić oceany i chronić ich mieszkańców. Zostały obdarzone wyjątkowym darem, Kami. Istotą wewnętrzną która miała zapewnić im pełną świadomość swojego bytu, rozum, a także pozwalać rozróżniać dobro i zło. Był to największy boski dar, którym wyróżnili nagi jako swoich strażników. Mijały lata i pojawiło się nowe plemię na świecie. Ludzie. A może po prostu te ssaki wyszły z lasów i zaczęły mieszkać wokół mórz królestwa węży. Nie to jest istotne. Między ludźmi a nagami szybko zaczęło dochodzić do nieporozumień. A to głównie dlatego, że ludzie zasmakowali w rybach i zaczęli je łowić siecią. Sposób w jaki ludzie łowili ryby nie podobał się wężom, uważali że w ten sposób oni odbierają im cześć i zjadają niczym zwykłe rośliny. Wielokrotne skargi nag nie zostały wysłuchane przez bogów, a w końcu i głód zaczął zaglądać do oczu tych węży które mieszkały blisko brzegów. Ludzie byli nienasyceni i przybywało ich coraz więcej. Po wielu burzliwych naradach część nag w końcu postanowiła rozwiązać problem z uporczywymi sąsiadami przy użyciu szpon i kłów. Węże poprosiły bogów o możliwość wyjścia na ląd i oddychania. Przebiegli bogowie wyczytali w sercach stworów nienawiść i postanowili ich ukarać. Powiedzieli że w zamian za ten dar muszą zabrać coś innego. Bogowie polubili ludzi za to że tak chętnie oddawali im pokłony i wychwalali. Węże tego nie potrafiły były zbyt dumne. Bogowie postanowili potajemnie w swoich sercach, że ludzie staną się panami tak lądów jak i mórz. W wyznaczonym przez stwórców dniu wszystkie nagi solidarnie zgromadziły się przy brzegu chcąc samą swoją liczbą zmusić ludzi by uciekli z powrotem do lasu. W momencie w którym wyszli na brzeg mogli oddychać powietrzem. Ale ku swemu przerażeniu zaczęli upadać na piasek plaż nie mogąc chodzić bez nóg o które zapomnieli poprosić bogów. Co jeszcze bardziej ich przeraziło, ludzie czekali na nich z bronią, szydząc z nich i grożąc śmiercią. Wtedy większość nag chciało wrócić do mórz, jednak okrutni bogowie zamknęli przed nimi bramy oceanów. Wiele stworów się potopiło, ale reszta która została na piasku przejrzała na oczy. Zapałali straszliwą nienawiścią i ruszyli w stronę ludzi. Nieporadnie pełzali po rozgrzanym piasku, który ich piekł i parzył, nie potrafili nawet się wyprostować ich pyski orały piasek. Mimo to wściekle sunęli w stronę ludzi. Ci przejęci lękiem i podkuszeni przez bogów zaczęli walczyć z wężami. To była rzeź, poległo wielu ale kiedy ludzie zauważyli że węże się nie bronią zawahali się (także otrzymali Kami). Wszystkie nagi zmierzały w stronę wielkiej świątyni poświęconej bogom. Ludzie rozejrzeli się po placu boju i ujrzeli co uczynili. Ze wstrętem porzucili bronie ofiarowane im przez bogów. W tym samym czasie garstka ocalałych węży (było ich sześciu trzech samców i trzy samice) weszła do świątyni. Z wielkim wysiłkiem podnieśli swoje głowy z ziemi i jeden z nich o złotej łusce powiedział słowa które dały im nowe przeznaczenie. ”Bogowie nie istnieją”. Stali się po raz pierwszy wolni. Mogli sami decydować o swoim losie a bogowie stracili nad nimi moc. Po tych słowach pozostałe węże zaczęły opłakiwać poległych i przyrzekły że już nigdy nie będą czcić żadnych bóstw. Po tej „nocy łez” już nigdy żądna naga nie zapłakała, żal i smutek były tak wielkie że po prostu więcej łez w nich nie pozostało. Ludzie zawstydzili się i pożałowali swojego czynu. Przygarnęli węże, by chociaż tak odkupić swoje zbrodnie. Nagi pod opieką ludzi bardzo szybko przyzwyczaiły się do nowego domu i po poznaniu wielu sekretów ssaków, opuściły ich pogodzeni ze swoim nowym losem. My jesteśmy potomkami tej szóstki. I tak jak oni gardzimy bogami sprawmy by ze strachu przed nami zadrżały ich trony pokażmy innym, że oni tak naprawdę nie istnieją.

Stosunki do innych ras:

Wampiry – Nagi współczują tym dziwnym istotą zawieszonym pomiędzy życiem a śmiercią. Według nich wampiry chodzą po ziemi bo mają jakieś niezałatwione sprawy i dopóki ich nie doprowadzą do końca lub nie odkupią swoich win nie będą mogli zaznać spoczynku. Według zabobonnych spotkanie wampira to zły omen (neutralne)

Cheysuli – Rasa kompletnie ignorowana przez nagi. Mają nadzieję że wszystkie Cheysuli zdechną w męczarniach skoro zwą się potomkami bogów (wrogie)

Haressdrenowie – Są do nich w pewnym stopniu podobni. Często otwarci i przyjaźnie usposobieni. Te gady cieszą się (przynajmniej) głębokim szacunkiem wężowatych. Nie wypowiedzianą zazdrością patrzą na ich skrzydła. (przyjazne)

Cienie – Stosunki podobne jak w przypadku wampirów, z tą różnicą że cienie uważane są za upiory czyli złośliwe duchy które mogą chcieć swój ból ukoić przysparzaniem cierpień żywym. Według zabobonnych spotkanie cienia to bardzo zły omen (wrogie)

Orki - Nagi są całkowicie uprzedzeni co do ich natury. Uważają ich za bezmózgich barbarzyńców, którzy śmierdzą i są obrzydliwi, nie okazują im żadnego szacunku i starają się tępić na każdym możliwym kroku (wrogie)

Pół Orki - Dla nag jest zadziwiające że coś będące w połowie orkiem może mieć jakąś namiastkę honoru i dobrych manier. Opinia jaką mają o pół orkach to dobrzy wojownicy, a w przypadku orka to naprawdę dużo (neutralne)

Człowiek – Ludzie są traktowani z przymrużeniem oka. Często są ignorowani przez nagi, ale to oznacza że stali się problemem z którym te węże nie są sobie w stanie poradzić (neutralne chłodne)

Illithidzi - Nagi przed próbą zabicia każdego przedstawiciela tej rasy powstrzymuje honor i osobista godność. Nie dotyczy to co prawda czarnych, ale oni nigdy z nikim nie walczą jeżeli nie widzą w tym zysku dla siebie. Wszystkie pozostałe węże starają się zachowywać uprzejmie w stosunku do tych "kałamarnic". Jeżeli są naprawdę uprzejmi to po prostu planują najzwyczajniej w świecie ich zabić (wrogie)

Drowy - Drowy są w pewnym sensie dumne, przynajmniej niewielki ich procent to już czyni ich troszeczkę cywilizowanymi w oczach nag. Dopóki nie wejdą tym gadom w drogę zostaną pozostawieni w spokoju (neutralne)

Leszy - Kolejna rasa którą interesują się co najwyżej zieloni. Zresztą interesują się to zbyt duże słowo, pozostańmy przy tym że wiedzą o ich istnieniu. Spotkanie ich to dobry omen (neutralne)

Elyeni - Trudno jest nagą wypowiedzieć o tej rasie, najwłaściwszym słowem byłoby po prostu współczucie. W pewnym sensie coś ich łączy (neutralne)

Elfy – Spokój, zdystansowanie elfów, a także ich wyjątkowy sposób bycia i rozwaga w działaniu zaskarbiły sobie przychylność i zainteresowanie nag (neutralne)

Półelf – Na dziecko człowieka i elfa patrzą z pewnym zdumieniem, mało jest ras które tyle samo łączy co dzieli. Bezsprzecznie jednak uważają że półelfy po swoich rodzicach odziedziczyli ich najlepsze cechy. (przyjazne)

Hobbity - Według nag najbardziej przypominają koboldy, można powiedzieć że są taką ich ssaczą wersją. Da się z nimi wytrzymać (neutralne)

Jaszczuroczłek – No ci awanturnicy za każdym razem razem kiedy się pojawiają, wywołują niewielki uśmiech na twarzach tych gadów. Zawsze chętni do walki, kierujący się tak w życiu jak i walce swoistym kodeksem, zaskarbiły sobie przychylność tych gadów. (przyjazne)

Krasnolud – Trudno im się wypowiedzieć odnośnie tej rasy. Szanują ich pracowitość, podziwiają siłę i wolę przetrwania, a także kunszt ich dzieł. Nie rozumieją jednak wielkiego przywiązania krasnoludów do rzeczy (neutralne)

Gnom – Dla nich gnomy to inny szczep krasnoludów, i choć szanują ich odrębność mają do nich ten sam stosunek (neutralne)

Kobold – Mimo że nagi traktują je z lekkim lekceważeniem. Koboldy cieszą się ich szacunkiem i wsparciem. Uważani są za świetnych kompanów i największą konkurencję niebieskich w opowiadaniu historii (przyjazne)

Wilkołak – Kolejny niespokojny duch. Nagi unikają wilkołaków ze względu na ich gwałtowną naturę (wrogie)

Wietrzniak - Jeżeli chodzi o większość nag to ta toleruje wietrzniaki, ta większość to co prawda tylko jedna kasta ale za to jaka. Łowcy nie interesują się wietrzniakami uważają ich raczej za dobry omen obiecujący udane łowy. Reszta społeczeństwa całkowicie je ignoruje w grzeczny i kulturalny sposób (neutralne)

Driady - Stosunek nag do driad jest w gruncie rzeczy zbliżony jak do wietrzniaków. Różnice są dwie o driadach wiedzą raczej wszystkie nagi są także bezsprzecznie bardziej uprzejmi i mili. Starają się je nie ignorować i okazywać głęboki szacunek. Wszystkie nagi uważąją spotkanie driady za dobry znak (neutralne)

Altmerowie - Samą obecność tych zapatrzonych w siebie dziwaków nagi są jeszcze w stanie tolerować, ale kiedy zaczynają swoje wywody jak to są wspaniali i wielcy te wielkie węże po prostu mimo najszczerszych chęci nie panują nad sobą co może się skończyć dla Altmera tragicznie (wrogie)

Seilah - Z godnie z zasadą "nie wierzymy w bogów i negujemy wszelkie dowody na ich istnienie" nagi starają się ignorować Seilah i ich "rzekome" pochodzenie. Co prawda z marnym skutkiem (wrogie)

Leonid – Nagi darzą pewnym szacunkiem ową rasę, choć nie rozumieją do końca ich zwyczajów. Uważają, że bójka z leonidem to byłaby świetna rozrywka, nawet jeżeli miałaby się zakończyć szybko i nie po myśli nagi (neutralne)

Umiejętności fabularne

Termowizja – dzięki specjalnym receptorom na językach nagi „widzą” różnicę temperatur otoczenia. W przypadku otwartych przestrzeni w ten sposób widzą do 15-25 m. (chyba nie za dużo? To jest górna granica). Niestety nie widzą przez ściany, (co najwyżej mogą stwierdzić czy coś się po prostu rusza, nic nie zobaczą dokładnie bo obraz byłby strasznie zamazany) nie są też w stanie rozróżniać poszczególnych osób z tej samej rasy.

Brak nóg – Nagi nie mogą wykupywać umiejętności do których opanowania potrzebna jest ta część ciała. (słabość rasowa)

Regeneracja – Nagi są w stanie, odtworzyć nawet utracone kończyny, kosztuje je to jednak dużo energii.

Wężowa zwinność – Nagi poruszają się bardzo szybko i z niezwykłą zwinnością

Łuskowy pancerz - skóra samców nag jest pokryta dość twardą łuską i zapewnia twardy naturalny pancerz (ochrona jak w przypadku noszenia kolczugi) [tylko samce]

Ciche poruszanie – Samice nag opanowały sztukę bezszelestnego skradania się do ofiar [tylko samice]

Zmiennocieplni – nagi jak większość gadów są zmiennocieplne, zarówno zbyt wysokie temperatury jak i zbyt niskie znacząco wpływają na ich zachowanie.[/b]

Czarni

Jadowite ukąszenie – nie wiadomo dlaczego ta zdolność wykształciła się tylko u czarnych nag, ale wiadomo że jest to jedna z najgroźniejszych broni tych istot. Jedna dawka trucizny wstrzykniętej do krwiobiegu w dość niedługim odstępie czasu (do godziny zależnie od woli mg) doprowadzi prawdopodobnie do utraty przytomności na nieokreślony czas (pozostawiam to w kwestii MG liczę na jakiś sensowny odstęp czasu). Pierwsze objawy pojawiają się już po półgodziny od ukąszenia są to: zawroty głowy, majaczenia i gorączka. Ukąszenia nie są śmiertelne.

Ronin – wszystkie czarne nagi są traktowane jak wyrzutki przez swoich współbraci i według nich są zwykłymi mordercami i rabusiami.

Niebiescy

Kunszt – niebiescy od najmłodszych lat ćwiczyli się w tym co powinni robić w przyszłości. Ta umka pozwala im wybrać specjalną dziedzinę sztuki której tajniki w dużej części zgłębili.

Słaba wytrzymałość – niebiescy są zdecydowanie wątlejszej budowy niż przedstawiciele innych kast i nie są tak wytrzymali jak inne nagi, dlatego dla własnego dobra powinni unikać walki.


Zieloni

Wyostrzone zmysły – wszystkie zmysły zielonych poprzez ciągłe polowania na dziką zwierzynę wyostrzyły się.

Głód krwi – częste polowania którym zieloni zawdzięczają swoje wyczulone zmysły, wpłynęły także na ich psychikę. Wielu zielonych nie potrafi się oprzeć swojemu instynktowi i musi regularnie polować na zwierzynę inaczej może zaatakować niewinne istoty.

Biali

Astralna projekcja - ci magowie instynktownie, nauczyli się tworzyć magiczną projekcję własnej osoby. Jest to nic więcej jak wyemitowany obraz maga i dźwięk jego głosu. Mag musi znać położenie miejsca do którego chce wysłać swoją projekcję. Widzi całe otoczenie które widziałby w normalnych warunkach (czyli nie widzi jak ktoś jest za jego plecami). Projekcja wydaje się być lekko rozmyta w stosunku do oryginału. Przedstawia maga i wszystkie przedmioty z którymi ma fizyczny kontakt (np. ubrania, jakiś przedmiot który trzyma w dłoni). Astralna projekcja jest odporna na obrażenia fizyczne, ale można ją odesłać za pomocą magii. Nie zapewnia jednak bezpieczeństwa w przypadku zaklęć atakujących aure lub umysł maga (opętanie, klątwa). Osłabia je jednak (poziom trudności wzrasta o 5% za każde 0,5 km). Sam mag będąc w stanie projekcji astralnej może rzucać zaklęcia oddziałujące na psychikę postaci atakowanej nie może jednak rzucać zaklęć oddziałujących na jej aure. W trakcie trwania zaklęcia ciało maga pozostaje w letargu i nie może on nic robić. Dystans jaki może oddzielać projekcję a. i maga to początkowo 5 km. które wzrasta o 1 km co lvl

Podatność na magię kapłańską – nie wiadomo dlaczego, ale kapłańskie zaklęcia oddziałują na te nagi ze zwiększoną skutecznością. (15% zwiększona podatność)

Czerwoni

Miecz czerwonego – z chwilą rozpoczęcia służby wojskowej czerwoni dostają specjalne zaczarowane płonące miecze, które po wypowiedzeniu właściwej komendy płoną niczym polane jakąś łatwopalną cieczą (coś jakby bardzo gęstą oliwą). Mogą wezwać moc miecza raz dziennie. Przyzwanie trwa 10 minut.

Kodeks – wszyscy czerwoni są zobowiązani do przestrzegania kodeksu płomieni inaczej nie zaznają spokojnej śmierci, staną się przeklęci.

Złoci

Władca - nie wiadomo dlaczego, ale złoci posiadają ogromną władzę nad wolą swoich pozostałych współbraci. Każde ich polecenie pozostałe nagi prędzej czy później wykonają. Zawsze też niezależnie od swojej kasty staną w obronie złotych nag nawet za cenę życia. Są tylko dwa sposoby by zerwać tę więź śmierć i pewien stary rytuał o wiele straszniejszy od niej.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.forumotwartemiastopuck.pun.pl www.srk-priyanka.pun.pl www.bakugan-dark-revisions.pun.pl www.anieme-naruto.pun.pl www.katowice-deskorolka.pun.pl